czwartek, 29 marca 2012

Broszki zrobione własnoręcznie (DIY)

Skrawki i resztki materiałów zawsze skrzętnie chowam, tak aby w wolnej chwili móc zrobić jakąś fajną ozdobę :) w ten właśnie sposób powstały niedawno takie broszki :

Nr 1 materiał zwinięty w "ślimaka" plus koronka i niebieskie szkiełko:

 
Nr 2 dwie kokardki różnego koloru spięte razem:
 

 
Nr 3 cienki przezroczysty materiał zwinięty w "ślimaka" zwieńczony na górze perełką :


sobota, 24 marca 2012

Mam i ja - czyli serduszka z papierowej wilkiny :)

Na forach oglądałam piękne serca robione za pomocą drucika i rurek skręconych z papieru. Prosta i śliczna ozdoba, która może wykonać każdy a dodatkowo indywidualnie ją przyozdobić!
A więc postanowiłam zrobić na próbę takie właśnie serduszka :)




piątek, 23 marca 2012

Koszczyczki na przydasie :)

I znów przedstawiam kolejne koszyki. tym razem niewielki, na różne przydasie :)


Dwukolorowy koszyczek z pokrywką. Zaplanowałam pomalować go bejca rustykalną, a nie jak dotychczas farbą akrylową. Chciałam spróbować czegoś innego. Niestety nie pokrywa ona tak dobrze nadruku, pomimo że wybrałam dość ciemny kolor. Ewentualnie można ją mieszać z farbą akrylową, dla uzyskania innego odcienia i dla jednolitego pokrycia całej powierzchni koszyka. A więc koniec eksperymentów, koszyk udało się na szczęście uratować, pokrywając 4 (!) warstwami farby akrylowej! :)

Kolejny koszyczek, do kompletu łazienkowego. Potrzebowałam takiego pojemnika na wszystkie kosmetyki, które "zagracają" łazienkę, które są mi potrzebne, a których nie używam codziennie, i z braku konkretnego dla nich miejsca, stoją w koło umywalki i sprawiają wrażenie wiecznego nieporządku!


Dlatego doszedł kolejny praktyczny koszyk do mojego łazienkowego kompletu. Tym razem wzbogaciłam do o uchwyt :)






Jak zrobić obrazek w stylu shabby chic ?? (DIY)


 Ten pomysł od dawna chodził mi po głowie, i w końcu doczekał się realizacji :) A więc jak robić ramke shabby chic?? Przygotowałam mały poradnik.

Do zrobienia takiego obrazka potrzebne będą:
  • serwetka
  • materiał - ja miałam lniany
  • nożyk
  • kątownik
  • listwa sufitowa styropianowa ;)
  • pistolet silikonowy
  • tektura
  • nitka
  • zszywacz





Zaplanowałam, że kształt mojego obrazka będzie kwadratowy. Przymierzyłam serwetkę do materiału, wycięłam kwadrat. Serwetkę przyszyłam do lnu. Następnie wycięłam takiej samej wielkości kwadrat z tektury i przymocowałam do niej materiał za pomocą zszywek. Do tektury przymocowałam nitkę - robiąc tym samym haczyk dla obrazka.


 Połowa pracy już z głowy! teraz pozostało pociąć listwę na 4 kawałki i poprzycinać je pod katem 45 stopni.


 Następnie za pomocą pistoletu silikonowego skleiłam ramkę i przykleiłam ją do tektury.
A oto efekt końcowy!





Obrazki przywiesiłam na ścianie wykorzystując gwoździe tapicerskie które maja bardzo ładne ozdobne "główki". Koszt takiego obrazka jak dla mnie to niecałe 5 zł - za tyle kupiłam listwę w sklepie budowlanym.

czwartek, 22 marca 2012

Kosz na kwiaty :)

Kosz ten zobaczyłam na blogu u ani75 i od razu się w nim zakochałam! postanowiłam że spróbuje zrobić podobny i się udało! kosz jest na tyle duży, że spokojnie można włożyć do niego na przykład słoik z woda a do niego kwiaty.
Na razie zadowoliłam się wiązanką sztucznych, ale i tak zrobiło się wiosennie :)



wtorek, 20 marca 2012

Duuuuuży kosz !!

Wielki, ogromny, ogromniasty kosz udało mi się skończyć! Zawsze przy tek dużych i czasochłonnych projektach cierpliwość mi trochę wysiada, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że wyplecenie takiego kosza to właściwie dopiero połowa drogi. Ale się udało, kosz wykorzystałam na przechowywanie materiałów - dzięki czemu jest ład, porządek i przegląd całej kolorystyki :)
Dodatkowo na próbę zrobiłam do tego kosza wieko. Które nie jest jeszcze co prawda dopracowane i nie posiada uchwytu, ale całkiem elegancko się prezentuje :)






poniedziałek, 19 marca 2012

Podkładki pod talerze, oczywiście z papieru :)

Pamiętacie podkładki pod kubki które prezentowałam w tym poście? Wyglądają one tak






Bardzo dobrze się sprawują i spełniają swoja funkcję :) dlatego też postanowiłam iść krok dalej i tą sama metodą zrobiłam taki podkładki pod talerze :)

tutaj jeszcze przed lakierowaniem:






ich średnica to około 25 cm :) Na razie są tylko 4, mozolnie się je robi ale efekt jest fajny :)


Nie mogłam również nie docenić pięknie kwitnącego grudnika, któremu ciągle się coś myli i kwitnie bez wytchnienia non stop :)


niedziela, 18 marca 2012

Jak zrobić kuchenny stojak na chochle i łyżki (DIY)

Zdarzyło się tak, że w mojej szufladzie na sztućce i wszelkie drewniane łyżki, łopatki, chochle, otwieracze i tym podobne przyrządy, zabrakło w końcu miejsca i z trudem mogłam ją zamykać. Pomyślałam więc sobie o zrobieniu takie pojemnika, stojaka na te najczęściej używane a niekoniecznie zgrabnych rozmiarów rzeczy.

Postanowiłam wykorzystać puszkę po alkoholu (nazwa zamazana!! bez kryptoreklamy!:)) jako szkielet - wiadomo jak to w kuchni - ręce mokre, czasem gdzieś olej kapnie a papier wszystko przyjmie :) A więc mój stojaczek od środka miał być metalowy, tak aby wilgoć nie przemakała od środka.
Najpierw puszkę pozbawiłam wieczka.







No a potem pozostało już tylko oplecenie tego pojemnika, co nie było też takie łatwe, ze względu na jego śliską powierzchnię.
Dno zrobiłam tekturowe, natomiast rurki skręcałam z papieru do drukarki (dla spróbowania - lecz nie polecam! rurki skręca się dużo trudniej niż z gazet! papier jest twardszy a rurki nie chcą się tak łatwo wyginać).


Ponieważ biel koszyczka jest rażąca i co widać po chlebaku w tle, w ogóle się nie komponuje z resztą, pomaluję go delikatnie farbą a potem lakierem :) ale efekt końcowy myślę całkiem zadowalający! Najważniejsze, że pojemniczek spełnia swoją funkcję, jest bardzo użyteczny a w szufladzie zrobił się spory luz :)


sobota, 17 marca 2012

Drugie życie .. chlebaka :) (DIY)

Niedawno przypomniałam sobie o starym, drewnianym chlebaku chowającym się gdzieś w spiżarni. Pamięta on jeszcze czasy budowy domu, dlatego jego stan nie nadawał się do postawienia go gdzieś na widoku. Ale pomyślałam, że przecież mogę go przemalować i troszeczkę odświeżyć.

Nie mam doświadczenia w odnawianiu drewnianych mebli, ale stwierdziłam że przecież niczym nie ryzykuję.
No i zabrałam się do pracy, najpierw wilgotną szmatką oczyściłam całą powierzchnie, następnie delikatnie potraktowałam ją papierem ściernym i zabrałam się do malowania.
Nie zależało mi na tym aby chlebak był idealnie biały, dlatego farbę nakładałam "niedbale" tak aby miejscami były prześwity drewnianej powierzchni.

Nie wyszło mi to tak idealnie jak chciałam, ale przynajmniej teraz mogę śmiało postawić mój chlebak na blacie.
A co Wy o nim myślicie?

mój chlebak przed metamorfozą:


i po:


wykorzystałam go również jako półeczkę na różne bibeloty:)


Jak tak na niego patrzę, to okropnie żałuję że nie nie nauczyłam się jeszcze sztuki decoupage'u! ślicznie by wyglądał ozdobiony jakimś różanym lub oliwnym motywem! :)

piątek, 16 marca 2012

Wazon numer trzy :)

No i skończyłam ostatni wazon do kolekcji :) przy trzecim miałam już więcej doświadczenia i robiło się go całkiem przyjemnie ( w porównaniu do męczarni jakie przeżywałam przy pierwszym :))
Miałabym ochotę zrobić jeszcze jakiś, ale na razie pomysły mi się wyczerpały. Poczekam na wenę twórczą :D
A więc ja przedstawiam, a Wy komentujcie :)

przed malowaniem :



i po malowaniu i lakierowaniu :




poniedziałek, 12 marca 2012

Byle do piątku :)

No i znów poniedziałek! Weekend minął bardzo szybko, zdecydowanie za szybko!



 W sobotę zdążyłam jedynie stworzyć kolejny wazon - trzeci i jak na razie ostatni. Na pewno niedługo pokażę Wam zdjęcia - jak tylko zdążę go pomalować :) A mam jeszcze tyleeeeee pomysłów do zrealizowania! :)

Bardzo się cieszę że chętnie odwiedzacie mojego bloga i komentujecie posty! Witam także wszystkich nowych obserwujących :) i  zapraszam również do wspólnych dyskusji i wymiany doświadczeń :)

Tak więc miłego, słonecznego tygodnia i do zobaczenia na moim lub na Waszych blogach :)