Zabaw gazetowych ciąg dalszy :)
W końcu znalazłam chwilę czasu żeby zrobić sobie takie gazetowe podkładki! pomysł znalazłam gdzieś na internecie - i od razu bardzo mi się spodobał.
No i zabrałam się do pracy - najpierw skręcanie gazet a potem mozolne i ogromnie czasochłonne sklejanie ich w krążki. Nie spodziewałam się iż takie drobne rzeczy będą kosztować mnie tyle pracy! Na jednym wieczorze się nie skończyło! W planie miałam zrobić 10-12 podstawek.. jednak na razie poprzestałam na 6 :)
Podstawki wyglądają bardzo efektownie i są dość ciężkie.
Chociaż moim zdaniem efekt jest świetny to jednak wolę pleść koszyki :)
podziwiam cierpliwość ! :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńWitam:) trafiłam tu przypadkiem szukajac wyjatkowych podkładek pod talerze i wpadłam po uszy.
OdpowiedzUsuńBardzo prosze o napisanie lub wskazanie jak sie skreca gazete.
Bardzo, bardzo proszę:)))))))))
Witam serdecznie na moim blogu :) tu jest link do kursiku jak skręcać papierowe rurki http://szuwarkowo.ovh.org/rurki.htm, naprawdę nic trudnego! na tej stronie znajdziesz też inne ciekawe wskazówki! pozdrawiam!
UsuńBardzo dziekuje:) juz sie uczę, mam nadzieje ze z czasem cos uda mi sie stworzyc, ale sam pomysł z wiklina papierową mnie zaskoczył i zachwycił:))
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze nie raz odwiedze ta stronkę
Pozdrawiam cieplutko:)