piątek, 23 marca 2012

Koszczyczki na przydasie :)

I znów przedstawiam kolejne koszyki. tym razem niewielki, na różne przydasie :)


Dwukolorowy koszyczek z pokrywką. Zaplanowałam pomalować go bejca rustykalną, a nie jak dotychczas farbą akrylową. Chciałam spróbować czegoś innego. Niestety nie pokrywa ona tak dobrze nadruku, pomimo że wybrałam dość ciemny kolor. Ewentualnie można ją mieszać z farbą akrylową, dla uzyskania innego odcienia i dla jednolitego pokrycia całej powierzchni koszyka. A więc koniec eksperymentów, koszyk udało się na szczęście uratować, pokrywając 4 (!) warstwami farby akrylowej! :)

Kolejny koszyczek, do kompletu łazienkowego. Potrzebowałam takiego pojemnika na wszystkie kosmetyki, które "zagracają" łazienkę, które są mi potrzebne, a których nie używam codziennie, i z braku konkretnego dla nich miejsca, stoją w koło umywalki i sprawiają wrażenie wiecznego nieporządku!


Dlatego doszedł kolejny praktyczny koszyk do mojego łazienkowego kompletu. Tym razem wzbogaciłam do o uchwyt :)






14 komentarzy:

  1. rewelacyjny :) masz jakiś sposób na wyplatanie dna prostokątnego bądź tej przykrywki ?
    http://domowerobotki.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie mam żadnej dobrej metody, dlatego wszystkie moje prostokątne koszyki są na razie bez przykrywek,a ta jedna jest okropnie krzywa! i kosztowała mnie sporo nerwów! zastanawiam się nad zrobieniem przykrywek z kartonu z naklejanymi rurkami, wiem że to nie to samo co wypleciona pokrywa, ale zawsze coś :)
      A co do dna - wszystkie moje koszyki mają dno tekturowe :) dzięki temu stoją stabilnie :)

      Usuń
    2. za kanciastym dnem zajrzyj tutaj http://www.ekorodzice.pl/jak-zrobic-koszyk-z-gazety,51,95,1013.html

      Usuń
    3. Ja właśnie tak próbowałam tą swoja pokrywkę wypleść ale okropnie mi to nie wychodzi, te pionowe rurki się rozchodzą, a te zewnętrzne wyginają tworząc takie wklęśnięcie )( - coś takiego :(

      Usuń
    4. Nie. Ty robiłaś PODOBNIE używając do tego splotu ósemkowego. A w tej instrukcji dno pleciemy splotem naprzemiennym - wtedy łatwiej utrzymać równy kształt. Radzę unikać nadmiernych komplikacji - łatwiej się plecie i większa radość z efektów ;)

      Usuń
    5. Dziękuję że zwróciłaś mi na to uwagę! nie pomyślałam że rodzaj splotu może mieć znaczenie! w takim razie będę jeszcze próbować :)!!

      Usuń
    6. moje kwadratowe koszyki również mają dno z tekturki, przykrywki jak już to częściowo tylko wyplatane (środek z tekturki). udało mi się zrobic przykrywkę przy koszyku prostokątnym- połączoną ze ścianką koszyka- po prostu przedłużenie jednej ze ścian
      zapraszam do siebie
      http://domowerobotki.blox.pl/html
      od Ani z bloga "Anna Moja Pasja Rękodzieło" dostałam taką stronkę http://www.mimibazar.info/navod.php?id=2700 może się Wam przyda :)

      Usuń
  2. W używaniu bejcy właśnie o to chodzi aby nie pokrywać całkowicie malowanej powierzchni. Jest ona ukierunkowana na drewno aby nie zamalowywać słojów i pozostawić naturalny wygląd desek. Wiele osób zajmujących się papierową wikliną wykorzystuje tę właściwość aby nadać względnie jednolity odcień koszy ale zostawiając nadruk widocznym. Nie wiem dlaczego aż tak bardzo unikasz "naturalnego" wyglądu papierowej wikliny. Przecież ona ma swój urok sama w sobie.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hymm no właściwie teraz jak o tym piszesz, to się sama zaczęłam zastanawiać dlaczego te nadruki mi tak bardzo przeszkadzają i koniecznie chcę je zakryć ... niektórzy mi nawet mówią że koszyki robię ładna ale w ogóle niepotrzebnie je maluję ... ale wydaje mi się że albo w ogóle nie malować ich farbą tylko ewentualnie lakierem bezbarwnym , albo zamalować całkiem :) bez półśrodków :)

      Usuń
    2. Ja osobiście bejcy nie używałam jeszcze do papieru. Również jak muszę malować to maluję farbą z pigmentem. Ale uważam, że używanie półśrodków, jak to nazwałaś, daje swoistej głębi w końcowym efekcie. Spróbuj raz koszyk pomalować samym pigmentem nie mieszając go z farbą. Nie kryje tak jak farba ale kryje lepiej niż bejca. Tylko uwaga przy lakierowaniu! Pigment nie trzyma się tak podłoża jak zmieszany z farbą. Z tego powodu nie maczamy pędzla w puszcze z lakierem tylko odlewamy niewielką ilość do miseczki bo barwnik pozostaje na pędzlu a nie chcemy mieć całego zapasu lakieru w jakimś kolorze. Albo można posłużyć się sprayem. Brak farby wymaga większej ilości warstw lakierowania.

      Usuń
    3. a ja Wam polecam farbki akrylowe. osobiście używam ich od samego początku i muszę powiedziec, że są rewelacyjne :) z resztą same zobaczcie

      http://domowerobotki.blox.pl/html

      moja koleżanka spróbowała raz pomalowac koszyk samym lakierem bezbarwnym no i niestety efekt się jej nie spodobał, koszyk wyglądał po prostu jakby zamoczyc gazetę w wodzie, zrobił się szary ...

      Usuń
    4. Dziękuję za namiary na stronkę, będę na pewno próbować i tak łatwo się nie poddam :)
      szkoda tylko ze na tych zdjęciach instruktażowych wszystko wygląda tak łatwo, a schody się zaczynają gdy się chce to zrobić ! :)

      Usuń
  3. Piękne koszyczki.... ja też trochę wyplatam i maluję farbą akrylową, a także bejcą i lubię jak przebija nadruk fajnie to wygląda... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania moich postów :)