poniedziałek, 10 października 2011

Kolejne koszyczki

Ostatnio mnie czasu poświęcam na plecenie koszyków. Mam coraz więcej pomysłów dotyczących urządzenia domu i staram się je od razu realizować .. żeby nie wyleciały z głowy. w ten sposób postała na przykład poduszka - wałek o której więcej w poście poduszkowe-szalenstwooooo . Więc te dwa koszyczki powstawały długo i robiłam je "na raty".


Brakuje im tylko wyścielenia z tkaniny i będą mogły się zapełnić różnymi bibelotami.
Bardzo dobrze wyplata mi się większe koszyki. Nie wiem dlaczego nie mam cierpliwości do maleństw.
Może wiąże się to również z tym iż większe koszyki uważam za bardziej praktyczne? Na przykład kosz na pranie lub na zabawki - zawsze się przyda.

1 komentarz:

  1. Są świetne - bardzo ładnie wyplatasz - widziałam wiele wikliny papierowej ale same krzywusy - twoje kosze są idealne.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania moich postów :)