poniedziałek, 28 listopada 2011

Mała rzecz a cieszy :) (DIY)

Do tej pory nie miałam żadnego wieszaka na płaszcze w przedpokoju. O zgrozo! O ile w lecie mi to kompletnie nie przeszkadzało, to teraz wieszak okazał się niezbędny!
Ze względu na to, iż cała jedną ścianę mojego przedpokoju planuję zabudować jako jedną wielką szafę, nie było sensu aby inwestować w kupno jakiegoś zastępczego wieszaka. Niewiele myśląc postanowiłam wykorzystać jakieś resztki drewnianych desek i z tego skonstruować mój własny wieszak. Deseczki - z niewielką pomocą męża - połączyłam równolegle, pomalowałam na biało a na koniec przewierciłam zakupione wcześniej haczyki. No i proszę ..:
 
 
Efekt jest całkiem zadowalający, a biorąc dodatkowo pod uwagę ze jest on przeze mnie "zaprojektowany" i zrobiony - to już w ogóle powala :) (przynajmniej mnie :)






Szkoda tylko, ze zabierając się do pracy, w całym tym zapale zapomniałam zrobić zdjęcia "przed" i "po" !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania moich postów :)