Odkąd zobaczyłam u Ani z bloga Klimaty Moje przepiękne koszyki ozdobione właśnie przeciekrami - po prostu na takie zachorowałam!
Nagle moje, jednokolorowe koszyki wydały mi się takie smutne! A więc zabrałam się do dzieła! Na początek powstały dwa nieduże koszyczki - doniczki w których posadziłam już roślinki.
W doborze kolorów nie byłam ani trochę oryginalna - użyłam dokładnie takich jak Ania - ponieważ właśnie takie zestawienie podoba mi się najbardziej!
A więc ślę serdeczne podziękowania dla Ani - która mało tego, ze zaprezentowała ten świetny pomysł, ale też opisała technikę jego wykonania!
Nie ukrywam, że przecierkowa mania mnie opanowała! Kolejne dwa koszyki się robią, a najchętniej wszystkie te które zrobiłam do tej pory potraktowałabym przecierkami! :)
Super Ci się udały, a ja bardzo się cieszę ,że moje koszyki były dla ciebie inspiracją.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco i czekam na więcej ;)
Doniczki wyszły rewelacyjne,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie - świetnie wyglądają!!
OdpowiedzUsuńOj nie dziwię się ,że na nie zachorowałaś,bo są piękne:)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda. Oj nie dziwię ci się że chciałaś spróbować. Musze zajrzeć do tego nowego bloga po instrukcje. Ps. miło jeszcze raz zobaczyć twoje świeczniki :)
OdpowiedzUsuńŚwieczniki dzięki Tobie nie wylądowały w koszu :)
Usuńa tak na marginesie - bardzo często nie mogę wejść na Twojego bloga, nie wiem czy to problemy techniczne, ale czasem, wręcz pojawia mi się informacja że taki blog nie istnieje :(
Nie wiedziałam o tych problemach. Może w przyszłości przerzucę wszystko na nowego bloga-z większą ilością bajerów. Póki co nie poddawaj się. Ps. jeszcze nie widziałam Cię na moich cukierkach. Koniecznie nadrób zaległości. :)
Usuńno właśnie, też na takie zachorowałam. jak to się cieniuje??
OdpowiedzUsuńPrzecierki robisz gąbeczką :)
UsuńCześć Makin odnośnie problemów technicznych z moją stroną. Próbowałam skorzystać z twojego linku,ale wychodzi mi zły adres zamiast html, xml. Spróbuj wkleić link jeszcze raz albo wejść do mnie przez link na wizażu zawsze przy moich postach na dole.
UsuńPiękne te Twoje przecierki :) Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z papierową wikliną i mam na swoim koncie "już" wianek i początek koszyka. Tak jak wianek poszedł dość łatwo tak koszyk... cóż... przede wszystkim jest... koślawy :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuń