Koszyczek wypleciony z białych gazetowych rurek -a więc raczej ma kolor brudo-biały. Pomalowany jedynie lakierem bezbarwnym. Aby dodać koszyczkowi trochę uroku pokrywkę ozdobiłam bawełnianą koronką :)
Na poczatku mojej przygody z wikliną papierową naiwnie myślałam, że bielutkie koszyczki na blogach są własnie wyplecione z brzegów gazet i tylko polakierowane, jakież było moje wielkie zdziwienie, gdy mój po lakierze zrobił się własnie taki buro-biały, ale efekt też mi sie spodobał :) Twój koszyczek jest uroczy z tą koroneczką, pozdrawiam Ala
Cudny, ostatnio też kupiłam sobie koronkę do koszyków i .... czeka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na poczatku mojej przygody z wikliną papierową naiwnie myślałam, że bielutkie koszyczki na blogach są własnie wyplecione z brzegów gazet i tylko polakierowane, jakież było moje wielkie zdziwienie, gdy mój po lakierze zrobił się własnie taki buro-biały, ale efekt też mi sie spodobał :)
OdpowiedzUsuńTwój koszyczek jest uroczy z tą koroneczką, pozdrawiam Ala
Śliczny, a ta koronka przeurocza :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda taki koszyczek z koronką ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam koszyki z koronką, Twój jest piękny. ja w swoim dorobku nie mam białego:) muszę to naprawić:)
OdpowiedzUsuńMa klimat ten koszyczek. Przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczny koszyk i wygląda na całkiem biały:)
OdpowiedzUsuńPiękny!!! Jak wszystkie koszyczki u Ciebie :)Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJest śliczny
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko, bardzo romantyczne, idealnie pasujące do sypialni. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń