Dziś prezentuję białe, mniejsze niż robione przeze mnie do tej pory (bo ok 45 cm):
Lubię bardzo wyplatać wazony, fajnie nadawać im ciekawy kształt. Natomiast malowanie tych wszystkich zakamarków to dla mnie koszmar ! Rekompensatą jest efekt końcowy :)
Widzisz, ja usiłowałam się wziąć za tę "papierkową robotę", ale przeraża mnie to malowanie, więc obawiam się, że moja przygoda długo nie potrwa, chyba tylko chciałam spróbować. Wiem, powtórzę się, ale naprawdę uwielbiam Twoje cuda. Jeszcze nie zdążyłam się ogarnąć z biżutkami dla Ciebie, ale może w weekend się uda:) Na pewno dam znać:)
OdpowiedzUsuńKasiu! :) ja też jestem "w trakcie" więc na spokojnie się zgadamy co do wysyłki ! :)pozdrawiam! :)
UsuńPiękne, bardzo fajnie dobrałaś koronkę do uchwytów. Mam nadzieję, że to nie rozerwalny komplet ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przecudne!
OdpowiedzUsuńSuper! Faktycznie malowanie jest koszmarnie upierdliwe :)
UsuńPrześliczne:)Uwielbiam wiklinę-łącznie z tą papierową:)
OdpowiedzUsuńno faktycznie, jakby nie było to Twoje logo :P
OdpowiedzUsuńświetne Ci wyszły
zapraszam do zabawy, info znajdziesz u mnie :)
Usuń